Gaz – zły biznes dla banków i dla środowiska
Pracownia na rzecz Wszystkich Istot
Przyjęcie w 2015 roku Porozumienia Paryskiego o ochronie klimatu można uznać za moment, w którym rynki zaczęły dostrzegać ryzyko związane z inwestycjami w sektor paliwowy.
Daty odejścia od węgla przyjęło już kilkadziesiąt państw (tylko w Europie do 2030 roku wolne od niego będą 23 kraje) i rządów regionalnych zaś dziesiątki instytucji finansowych wprowadziły do swoich polityk obostrzenia dotyczące udzielania wsparcia sektorowi węglowemu.
O ile zmierzch węgla jest już ogólnie uznanym faktem, pilna konieczność odejścia od wykorzystania gazu kopalnego dopiero niedawno zyskała uwagę. Obecnie tylko nieliczne banki ograniczają finansowanie projektów związanych z sektorem naftowo-gazowym, a jeszcze mniej ogranicza finansowanie firm rozbudowujących infrastrukturę służącą wydobyciu i konsumpcji tych paliw. Proces ten jednak już się rozpoczął i nabiera przyspieszenia.