Polskie społeczeństwo mówi Nie dla Rzeczpospolitej Myśliwskiej. Akcja wysyłki listów do Posłów
Trwa akcja wysyłki listów do Posłów z apelem o wprowadzenie do prawa łowieckiego społecznych poprawek dotyczących bezpieczeństwa ludzi, ochrony przyrody i poszanowania praw obywatelskich. Projekt ustawy został napisany pod dyktando myśliwskiego lobby, z ministrem-myśliwym Janem Szyszką na czele.
„Tylko od Posłów zależy czy staną po stronie społeczeństwa czy myśliwskiego lobby. Posłowie mogą zmienić skandaliczne przepisy umożliwiające polowania w parkach narodowych i karania ludzi oraz mogą wprowadzić oczekiwane przez stronę społeczną postulaty na etapie prac podkomisji, komisji ochrony środowiska oraz w sali plenarnej. Mogą także zagłosować przeciwko przyjęciu ustawy napisanej pod dyktando myśliwych. Tego oczekuje polskie społeczeństwo” – mówi Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot
Polacy nie akceptują myślistwa.
- Ponad 81% Polaków uważa, że ochrona własności prywatnej jest ważniejsza niż wykonywanie polowań, wskazując na niedopuszczalność tworzenia obwodów łowieckich na prywatnym gruncie bez zgody właściciela.
- Prawie 79% Polaków nie życzy sobie karania za utrudnianie polowań, wskazując na nadrzędność swobodnego dostępu obywateli do lasów, pól i łąk.
- Aż 78% Polaków opowiedziało się za wprowadzeniem zakazu udziału dzieci w polowaniach.
- Ponad 64% Polaków jest przeciwnikiem polowania na dziko żyjące w Polsce ptaki tj. bażanty, kuropatwy, słonki czy kaczki.
Tymczasem posłowie PiS ze specjalnej podkomisji do rozpatrzenia rządowego projektu zmiany ustawy Prawo łowieckie, realizują pomysły Szyszki wbrew społeczeństwu oraz stanowisku szefa partii Jarosława Kaczyńskiego. Jeszcze dziesięć miesięcy temu lider PiS mówił: „Przeświadczenie wielu, że projekt ustawy łowieckiej, który rzeczywiście mógł budzić bardzo wiele oporów, sprzeciwów, zostanie przez nasz klub parlamentarny poparty, jest nieprawdziwe. Tutaj będą daleko idące zmiany”.
Posłowie specjalnej podkomisji, którzy głosowali za lobby myśliwskim, a przeciwko społeczeństwu, to:
Paluch Anna /PiS/, Polak Piotr /PiS/, Duda Jan/PiS/, Golińska Małgorzata /PiS/, Hałas Teresa /PiS/, Maliszewski Mirosław /PSL/, Mordak Robert /Kukiz15/, Skurkiewicz Wojciech /PiS/. Co istotne, to właśnie poseł Skurkiewicz już dwukrotnie przyczynił się do demontażu systemu ochrony przyrody w Polsce. To jego rękami zniesiono niezależność Państwowej Rady Ochrony Przyrody oraz wprowadzono ustawę Lex Szyszko, umożliwiającą masową wycinkę drzew w miastach.
Do tej pory w toku prac legislacyjnych kierowanych przez posłankę Annę Paluch z PiS odrzucono wszystkie postulaty strony społecznej, cementując nadrzędność praw myśliwych nad bezpieczeństwem ludzi, ochroną przyrody i poszanowaniem praw obywatelskich. Przepadły m.in. postulaty odsunięcia polowań od naszych domów, wprowadzenia okresowych badań okulistycznych i psychologicznych dla myśliwych którzy notorycznie mylą z dzikiem ludzi na polowaniach, możliwość skutecznego wyłączania prywatnej ziemi spod reżimu polowań bez konieczności uzasadniania tego przed sądem czy wprowadzenie zakazu używania ołowianej amunicji.
Po całej Polsce przelała się fala protestów i oburzenia po tym, jak Lobby myśliwskie wprowadziło tylnymi drzwiami skandaliczne przepisy, które umożliwiają polowania w parkach narodowych i rezerwatach przyrody oraz karanie obywateli pod pretekstem utrudniania polowań.
Więcej informacji:
Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, Radosław Ślusarczyk, tel. 660 538 329