DODANE: 23-2-2007
Do komend wojewódzkich trafiło polecenie szefa policji Konrada Kornatowskiego, aby rejestrować i rozpracowywać ekologów w całym kraju. Według „Dziennika”, który w piątkowym numerze zamieścił na pierwszej stronie artykuł na ten temat, „pod lupą” mają znaleźć się działacze i organizacje „zagrażające rządowemu programowi obwodnicy w dolinie Rospudy”.
Według ustaleń gazety, pismo z sygnaturą WK-II-146/2006 dotarło do 16 komend wojewódzkich i Komendy Stołecznej w ostatnią środę. Podpisał się pod nim komendant główny Konrad Kornatowski. Funkcjonariusze mają rejestrować ekologów w policyjnych bazach danych. Ich nazwiska znajdą się tam obok niebezpiecznych kibiców, złodziei, gwałcicieli i morderców. Szef MSWiA Janusz Kaczmarek poprosił szefa policji Konrada Kornatowskiego o szczegółowe wyjaśnienia działań policji, które zostały podjęte w sprawie protestów przeciwko rozpoczęciu budowy obwodnicy Augustowa w Dolinie Rospudy. Sam komendant główny uważa, że nie złamał ani nie naciągnął prawa: „Tu nie chodzi o zbieranie informacji niejawnych, tylko o rozpoznanie, z kim mamy do czynienia, ile tysięcy ludzi przyjedzie do doliny oraz o badanie opinii na forach internetowych. W tym piśmie nie ma nic poza dobrymi intencjami” – tłumaczył „Dziennikowi”.
Komenda Główna Policji zaprzecza, aby komendom wojewódzkim polecono zbierać informacje o organizacjach ekologicznych lub bezpośrednio o ekologach w związku z protestami dotyczącymi budowy obwodnicy Augustowa w dolinie Rospudy.
Jak zapewniła rzeczniczka komendanta Danuta Wołk-Karaczewska – „Pismo, wysłane do komend, nie dotyczy organizacji ekologicznych ani ekologów. Zbieramy informacje o zagrożeniach, które mogą wystąpić w związku z protestem dwóch grup – przeciwników i zwolenników inwestycji w dolinie Rospudy. Mamy bowiem takie niepokojące sygnały m.in. z Internetu. Chodzi nam jedynie o bezpieczeństwo protestujących osób”.
Z innych faktów:
Czytaj więcej: