PRACOWNIA Informacja prasowa 16.12.2025

Hotelowo-handlowy moloch zagrożeniem dla przyrody Świętokrzyskiego Parku Narodowego

Widok z Łyśca na Góry Świętokrzyskie. Obszar ochrony krajobrazowej Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Fot. Łukasz Misiuna
Widok z Łyśca na Góry Świętokrzyskie. Obszar ochrony krajobrazowej Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Fot. Łukasz Misiuna

Tuż przy granicy Świętokrzyskiego Parku Narodowego i obszaru Natura 2000 Łysogóry, w Świętokrzyskim Obszarze Chronionego Krajobrazu prywatny przedsiębiorca chce wybudować siedmiokondygnacyjny budynek o funkcji hotelowo-usługowej. Sama powierzchnia handlowa ma wynieść do 500 m2. Do tego oczywiście parkingi. Inwestycji sprzeciwiają się zarówno Dyrektor Świętokrzyskiego Parku Narodowego, jak i Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Kielcach. Ich odmowy uzgodnienia projektu uchyla natomiast Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Przyrodnicy apelują do resortu o podtrzymanie decyzji parku i RDOŚ.

Burmistrz Miasta i Gminy Nowa Słupia prowadzi obecnie postępowanie w sprawie ustalenia warunków zabudowy dla przedsięwzięcia o nazwie „Ośrodek Krajobrazowo-Kulturowy Krainy Świętokrzyskiej”. Przed wydaniem decyzji projekt musi zostać uzgodniony m. in. z Dyrektorem Świętokrzyskiego Parku Narodowego oraz Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska w Kielcach. Ustawowy obowiązek uzgodnienia projektu decyzji z organami ochrony przyrody wynika z konieczności ochrony dobra publicznego jakim jest szeroko rozumiane środowisko (w tym przyrodnicze).

Inwestycji od początku sprzeciwia się Dyrektor ŚPN. Obiekt z parkingami miałby bowiem powstać w otulinie parku, co jest sprzeczne, z jej funkcją. Otulinę wyznacza się bowiem w celu zabezpieczenia parku przed zagrożeniami zewnętrznymi wynikającymi z działalności człowieka.

Ocena Dyrektora ŚPN jest jednoznacznie negatywna: „przedmiotowe zamierzenie inwestycyjne miałoby bardzo silny, negatywny wpływ na komponenty biocenozy Parku, przede wszystkim zwierzęta (w tym szczególnie drobne, takie jak ptaki, płazy, gady, owady i inne bezkręgowce), poprzez bezpośrednie oddziaływanie dźwięków, światła, zapachów, obecności zwierząt domowych, czy »pułapkowe« działanie różnych urządzeń związanych z budynkami (studzienki kanalizacyjne, piwnice, oświetlenie zewnętrzne i wewnętrzne, itp.). Wspomnieć też należy o negatywnym wpływie na zwierzęta, rośliny i grzyby niskiej emisji, która zawsze oddziałuje negatywnie (nawet przy zastosowaniu paliw niskotoksycznych) w bliskim sąsiedztwie miejsc zamieszkałych”.

Nie ma więc wątpliwości, że budowa Ośrodka stanowi zagrożenie dla zasobów przyrodniczych i walorów krajobrazowych parku. Co więcej, zachodnia część działki dla planowanej inwestycji znajduje się w strefie wolnej od zabudowy – w 25-metrowej strefie buforowej (ekotonowej), stanowiącej pas ochronny Świętokrzyskiego Parku Narodowego oraz obszaru Natura 2000 Łysogóry. Jest to także lokalny korytarz ekologiczny. Ośrodek zlokalizowany ma być w bezpośrednim sąsiedztwie siedliska przyrodniczego „Jodłowy bór świętokrzyski”, stanowiącego przedmiot ochrony obszaru Natura 2000 Łysogóry. W zachodniej i południowej części działki występuje z kolei drzewostan, który jest kontynuacją tego siedliska.

Dyrektor Świętokrzyskiego PN pod koniec października br. ponownie odmówił uzgodnienia projektu decyzji o warunkach zabudowy dla tej inwestycji. Ponownie, ponieważ poprzednia odmowa z listopada 2024 r. została w całości uchylona przez Ministra Klimatu i Środowiska.

Po zażaleniu inwestora sprawa znów trafiła do Ministra Klimatu i Środowiska. Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot złożyło pismo do MKiŚ zawierające wniosek o podtrzymanie postanowienia Dyrektora ŚPN.

Podstawową funkcją otuliny jest funkcja ochronna, ustanawia się ją w celu ochrony wartości przyrodniczych dla których dany park został ustanowiony. Dlatego apelujemy do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o podtrzymanie decyzji dyrektora Świętokrzyskiego Parku Narodowego 

– komentuje Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.

Także Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Kielcach ponownie odmówił uzgodnienia projektu. Jego poprzednie postanowienie zostało podobnie, jak dyrektora Świętokrzyskiego PN w całości uchylone przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska (GDOŚ). RDOŚ w Kielcach zwrócił uwagę, że oprócz negatywnego wpływu na obszar Natura 2000 i chronione siedlisko przyrodnicze, inwestycja stanowi zagrożenie dla celów ochrony Świętokrzyskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu, do których należy m. in. utrzymanie ciągłości korytarzy ekologicznych poprzez uwzględnienie połączeń ekologicznych w planowaniu przestrzennym; zachowanie istniejącej mozaiki krajobrazu (m. in. poprzez utrzymanie trwałego użytkowania gruntów rolnych); ochrona powierzchni ziemi przed procesami erozyjnymi (m.in. poprzez zalesianie lub utrzymywanie roślinności łąkowej i murawowej).

Będziemy również apelowali do GDOŚ o podtrzymanie stanowiska kieleckiego RDOŚ. W dobie kryzysu bioróżnorodności i postępujących zmian klimatycznych otaczanie ochroną takich miejsc leży w interesie nas wszystkich. Nie chodzi tylko o kwestie przyrodnicze, ale także o zyski społeczne, ponieważ lasy i cała dzika przyroda, to nasi sojusznicy w niwelowaniu skutków globalnego ocieplenia 

– mówi Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.