PRACOWNIA 14.07.2021

Proponowane nowe unijne przepisy dotyczące bioenergii to mydlenie oczu – mówią czołowi naukowcy i organizacje ekologiczne

ue-zawiodla-674x440.jpg

Proponowane zmiany w nowelizacji unijnej Dyrektywy o Energii Odnawialnej (REDII) nie obniżą emisji gazów cieplarnianych, nie pomogą chronić lasów ani różnorodności biologicznej i nie pomogą zmniejszyć zanieczyszczenia powietrza.

14 lipca, Bruksela. Pomimo nieustających sprzeciwów ze strony grupy europejskich organizacji ekologicznych, w tym ponad dwudziestu z Polski, naukowców i ponad 240 tysięcy ludzi, którzy podpisali się pod petycją, Komisja Europejska wciąż wspiera spalanie drewna z lasów na cele energetyczne w opublikowanej dzisiaj propozycji nowelizacji dyrektywy RED.

Nowelizacja RED jest częścią pakietu przepisów legislacyjnych „Fit for 55”, mających obniżyć emisję gazów cieplarnianych UE o 55% względem poziomów emisji z 1990 roku do 2030 roku. Poleganie UE na biomasie leśnej dla produkcji energii odnawialnej budzi kontrowersje, ponieważ spalanie drewna emituje więcej dwutlenku węgla na jednostkę wyprodukowanej energii niż spalanie węgla, a Połączone Centrum Badawcze (JRC) Komisji Europejskiej potwierdza, że lasy rosną zbyt wolno, aby zrównoważyć emisje w ramach czasowych zgodnych z unijnymi celami w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych. Naukowcy biją na alarm, twierdząc, że intensywne pozyskiwanie drewna na biomasę prowadzi do degradacji lasów, w związku z czym polityka UE dotycząca biomasy powinna ulec zmianie w ramach obecnej rewizji dyrektywy RED II.

Organizacje pozarządowe mają poważne obawy, że opublikowane dziś zmiany nie zmniejszą presji na pozyskiwanie drewna w lasach, co jest konieczne dla odbudowy ekosystemów i łagodzenia skutków zmian klimatu oraz że dalsza zależność od spalania drewna w produkcji energii odnawialnej osłabi zdolność UE do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych.

Zmiany proponowane w ramach rewizji dyrektywy RED w sprawie odnawialnych źródeł energii:

  1. Państwa członkowskie nie mogą już udzielać wsparcia na wykorzystanie kłód drewna tartacznego, pniaków i korzeni do produkcji energii.
  2. Od 2027 r. państwa członkowskie nie będą mogły już udzielać dotacji dla instalacji spalających biomasę leśną wyłącznie do wytworzenia energii, chyba że są one zlokalizowane w regionie szczególnie uzależnionym od paliw kopalnych lub są wykorzystywane z wychwytywaniem i magazynowaniem dwutlenku węgla. Przepis ten zezwala na spalanie biomasy w starych elektrowniach węglowych, zwłaszcza w krajach o wysokim uzależnieniu od węgla.
  3. Komisja Europejska przyjmie akt delegowany dotyczący kaskadowego wykorzystania biomasy leśnej oraz ograniczenia wykorzystania „wysokiej jakości drewna okrągłego” do produkcji energii. Jest to krok w dobrym kierunku, jeśli uzna się wagę przedkładania wykorzystania drewna jako materiału budowlanego lub do produkcji, np. mebli, nad jego spalanie na cele energetyczne. Znaczenie zapisu jest jednak mniejsze, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że około połowa drewna pozyskiwanego w UE jest obecnie spalana aby wytworzyć energię, a rewizja nie robi nic, aby temu przeciwdziałać.
  4. Kryteria zrównoważonego wykorzystania biomasy zawarte w obecnej dyrektywie RED zostały zmienione. Nowe kryteria wprowadzają wymóg, aby przy pozyskiwaniu drewna na cele energetyczne brać pod uwagę ochronę gleby i różnorodności biologicznej, unikać pozyskiwania pniaków i korzeni, unikać degradacji lasów pierwotnych i przekształcania ich w lasy plantacyjne, minimalizować duże zręby zupełne i zachęcać do utrzymywania zasobów martwego drewna. Przepisy te mają jednak zastosowanie do stosunkowo niewielkiej części biomasy faktycznie spalanej w UE, ponieważ lasy pierwotne stanowią jedynie około 3% lasów w Europie, a pniaki i korzenie prawie nigdy nie są spalane w celu uzyskania energii.
  5. Zmieniona dyrektywa RED obejmuje kryteriami „zrównoważonego wykorzystania biomasy” instalacje o mocy powyżej 5 MW – poprzednio było to 20 MW. Kryteria zrównoważonego wykorzystania nie odnoszą się jednak do głównego problemu związanego z biomasą jakim jest pozyskiwanie i spalanie drewna na cele energetyczne, które przyczynia się do zwiększenia emisji i degradacji ekosystemów leśnych.

Podczas gdy Strategia Bioróżnorodności UE wzywa do zmniejszenia gospodarczej presji na lasy, żadna z proponowanych zmian w RED nie zapewnia ograniczenia pozyskania drewna. Podobnie jak w poprzedniej wersji RED, w dokumencie nadal twierdzi się, że spalanie biomasy zmniejsza emisje w porównaniu z paliwami kopalnymi, co jest sprzeczne z ustaleniami naukowców Komisji Europejskiej.

Dr Mary Booth, dyrektorka Partnership for Policy Integrity, naukowczyni pracująca nad ochroną i odtwarzaniem lasów, mówi: To zdumiewające, widzieć stwierdzenie [zawarte w] RED, że spalanie biomasy leśnej zmniejsza emisję dwutlenku węgla w porównaniu z paliwami kopalnymi, kiedy to najlepsi naukowcy Komisji Europejskiej przyznają, że spalanie biomasy leśnej faktycznie zwiększa emisje ocieplające klimat. Politycy UE odmawiają uznania obecnej wiedzy naukowej o biomasie, czego praktycznie nie sposób odróżnić od zaprzeczania zmianom klimatu.

Kenneth Richter, kierownik ds. polityki UE w Natural Resources Defense Council (NRDC) komentuje: Komisja przyjęła logikę, zgodnie z którą należy ograniczyć dotacje na spalanie wysokiej jakości kłód. Teraz tę samą logikę należy zastosować do WSZELKIEJ biomasy leśnej, gdyż spalanie drewna każdej kategorii powoduje wzrost emisji w horyzoncie czasowym mającym znaczenie dla walki ze zmianami klimatu. Przemysł bioenergetyczny czerpie zyski na ogromną skalę z pieniędzy podatników – wszyscy nieświadomie finansujemy spalanie drzew i niszczenie naszych ostatnich terenów zielonych.

Niedostateczna ochrona europejskich lasów i różnorodności biologicznej

Niezależnie od tego, czy są to kłody, czy „odpady pozrębowe”, wykorzystując biomasę leśną do produkcji energii zwiększa się emisję CO2 w porównaniu do spalania paliw kopalnych i degraduje funkcje ekosystemowe lasów oraz ich bioróżnorodność. Rewizja RED proponuje kryteria dyskwalifikujące biomasę pozyskaną z nienaruszonych lasów naturalnych jako odnawialnego źródła energii, jednak takie lasy stanowią niewielki odsetek ogółu lasów UE, zatem w niniejszej propozycji rewizji 97% lasów Unii pozostanie bez ochrony.

Augustyn Mikos ze Stowarzyszenia Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot mówi: Już teraz presja na polskie lasy jest ogromna. Wycinki widać wszędzie – w lasach cennych przyrodniczo, takich jak Puszcza Karpacka czy Świętokrzyska oraz ważnych dla społeczeństwa, wokół dużych miast. Stawianie na wytwarzanie energii za pomocą spalania drzew spotęguje ten problem. Wzrost zapotrzebowania na drewno w elektrowniach zagrozi nie tylko lasom, które znajdą się pod jeszcze większą presją cięć, ale też przemysłowi drzewnemu, który będzie musiał konkurować o surowiec z sektorem energetycznym.

Obecne zanieczyszczenie powietrza i zagrożenie dla zdrowia ludzi

Spalanie drewna jest znaczącym ogniskiem zanieczyszczeń pyłowych, które jak się szacuje zabija prawie 400 tysięcy Europejczyków rocznie. W Polsce problem ten jest szczególnie widoczny, jesteśmy bowiem liderem w UE pod względem zanieczyszczenia powietrza pyłem oraz rakotwórczym benzo(a)pirenem, którego jednym z głównych źródeł jest spalanie drewna. Według najnowszych badań Polskiego Alarmu Smogowego (PAS) w Polsce rocznie spala się nawet 9 mln ton drewna opałowego. Opublikowana dzisiaj propozycja rewizji nie odnosi się do tego problemu, chociaż wstępna ocena wpływu proponowanych do RED zmian została odrzucona przez Radę ds. Kontroli Regulacyjnej – po części z powodu zlekceważenia zanieczyszczenia powietrza wywołanego przez spalanie biomasy.

Fenna Swart, dyrektorka kampanii w holenderskiej organizacji Clean Air Committee, zareagowała na propozycje: Podczas gdy kryzys COVID tylko nasilił zagrożenie dla zdrowia spowodowane zanieczyszczeniem powietrza, propozycja rewizji REDII nadal uwzględnia dla osiągnięcia celów w zakresie energii odnawialnej ogrzewanie budynków mieszkalnych drewnem, co bezpośrednio wspiera formę energii przyczyniającą się każdego roku w UE do zachorowań i śmierci setek tysięcy osób.

To niezwykle ważne, aby UE szybko ograniczyła swoją zależność od lasów jako źródła paliwa poprzez zaprzestanie zaliczania biomasy leśnej do celów dotyczących energii odnawialnej. Organizacje ekologiczne wzywają teraz Radę Europejską i Parlament Europejski do zatrzymania dalszej eksploatacji lasów na cele energetyczne i zapewnienia, że ambicje UE w zakresie energii odnawialnej zostaną osiągnięte dzięki prawdziwie czystym i niskoemisyjnym technologiom, takim jak wiatr, energia słoneczna i geotermalna.

Kontakt:
Augustyn Mikos, tel: +48 572 932 117, e-mail: [email protected]