PRACOWNIA 06.05.2021

Skandal! Rząd PiS po cichu prywatyzuje lasy w Polsce!

nowelizacja-ustawy-o-lasach-674x440.jpg

9 kwietnia na stronie internetowej Sejmu pojawił się projekt złożony przez grupę posłów PiS, dotyczący nowelizacji ustawy o lasach. Posłowie chcą liberalizacji przepisów (art. 38e ustawy) dotyczących dokonywania zamiany lasów, gruntów i innych nieruchomości Skarbu Państwa zarządzanych przez Lasy Państwowe - teraz także dla realizacji prywatnych inwestycji infrastrukturalnych. Po zmianie prawa lasy publiczne w Polsce mogą zostać wymienione na dowolny grunt (np. nieużytek) lub budynek należący do prywatnego inwestora i to bez obowiązku dokonywania dopłat w przypadku różnej wartości zamienianych nieruchomości. Na tak wymienionym gruncie, zamiast lasów będą rosły inwestycje - także te szkodliwe dla ludzi i przyrody. Projekt umożliwia przejęcie najcenniejszych i  najbardziej atrakcyjnych terenów w Polsce w zamian za tereny bez większej wartości, np. tereny pofabryczne czy zdegradowane. Decyzje o takich zamianach będą zapadały na szczeblu politycznym (Generalny Dyrektor Lasów Państwowych, Minister Środowiska, Minister Gospodarki), bez udziału społeczeństwa i kontroli sądowej. 

Apel do Premiera RP i Marszałkini Sejmu o wycofanie projektu nowelizacji wysłało już prawie 7 tysięcy osób.

Przypomnijmy, że restrykcje w zbywaniu terenów należących do Lasów Państwowych obowiązują od 1997 r. Ograniczyły one możliwość zamiany gruntów wyłącznie na potrzeby i cele gospodarki leśnej. Wprowadzenie restrykcji uzasadniano następująco: "Ograniczenia przy dokonywaniu transakcji zamian mają aktualnie na celu poprawę czytelności zasad gospodarowania mieniem Skarbu Państwa będącym w zarządzie LP. Podstawową przesłanką działań dyrektora generalnego LP było wyeliminowanie dyskusyjnych i wątpliwych z punktu widzenia Skarbu Państwa transakcji zamian. W ocenie dyrektora generalnego LP wątpliwości nie budzą jedynie takie transakcje zamian, w których Skarb Państwa zbywa lasy i grunty planowane do wykorzystania na cele publiczne w rozumieniu przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami. Jednocześnie wykorzystanie takich gruntów nie może mieć charakteru komercyjnego, a otrzymane w drodze zamiany grunty w zdecydowany sposób mają poprawić prowadzenie gospodarki leśnej." Jak widać ograniczenia wprowadzono dla ochrony terenów leśnych należących do Skarbu Państwa przed spekulacjami i dla ułatwienia prowadzenia gospodarki leśnej, czyli podstawowego celu funkcjonowania Lasów Państwowych.

Forsowana przez posłów PiS zmiana prawa umożliwi przejęcie lasów przez inwestorów w celu budowy w obszarach leśnych jakiejkolwiek inwestycji, która zostanie zinterpretowana jako przedsięwzięcie mające na celu "wspieranie rozwoju i wdrażanie projektów dotyczących energii lub transportu służących upowszechnianiu nowych technologii oraz poprawie jakości powietrza." Co ważne, nie ma żadnej gwarancji, że inwestor dysponujący wymienionym z Lasami Państwowymi gruntem zrealizuje inwestycję w zakresie nowych technologii czy poprawy powietrza, ponieważ prawo nie dopuszcza zastrzegania co na zbywanym gruncie ma powstać. W efekcie zmiana prawa otwiera drogę do realizacji w terenach leśnych dowolnej inwestycji. Forsowana zmiana prawa wpisuje się w plany rządu zawarte w Krajowym Planie Odbudowy, który przewiduje przygotowanie terenów inwestycyjnych przekraczających 100 ha. Jak wskazano w KPO stanowi to odpowiedź na oczekiwania potencjalnych inwestorów, zwłaszcza tych planujących wielkoskalowe przedsięwzięcia w zakresie nowoczesnych sektorów.

Posłowie wskazują także, że jednym z dokumentów określającym zakres inwestycji, które można będzie zrealizować w terenach należących do Lasów Państwowych jest Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Co istotne do strategii wpisano bardzo wiele prywatnych inwestycji, w tym szkodliwych dla ludzi i przyrody. Część z tych inwestycji zlokalizowanych na terenach leśnych nie mogła dotychczas powstać, ponieważ Lasy Państwowe nie zgadzały się na tak drastyczne wylesienia. Po zmianie prawa nie będzie już z tym żadnego problemu - wystarczy sterowana politycznie prosta zamiana gruntów i to bez obowiązku wyrównania Skarbowi Państwa strat finansowych. Forsowany przez grupę posłów PiS projekt jest więc także szkodliwy dla budżetu Państwa.

Zmiana prawa jest równoznaczna z prywatyzacją lasów, której beneficjentami zostaną inwestorzy. Majątek wszystkich obywateli zostanie oddany za bezcen wąskiej grupie interesu, która wytnie las i zaleje ten teren betonem. Po zmianie prawa jak grzyby po deszczu zamiast drzew będą rosły inwestycje, w tym szkodliwe dla ludzi i przyrody. Forsowany przez grupę posłów Pis projekt będzie przynosił straty dla budżetu państwa, a sama procedura zamiany gruntów będzie podejmowana na szczeblu politycznym i  odbywać się będzie z pominięciem społeczeństwa i bez kontroli sądowej. Lasy to jeden z najcenniejszych przyrodniczo ekosystemów. Obecnie na poziomie UE trwa dyskusja o objęciu jak największej powierzchni lasów ochroną by przeciwdziałać drastycznej utracie bioróżnorodności i negatywnym skutkom zmian klimatu. Tymczasem w Polsce grupa posłów szykuje nam dewastację kolejnych terenów leśnych. Nie ma naszej zgody na zamach na polskie lasy – komentuje Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot

Projekty poselskie, w przeciwieństwie do rządowych, nie wymagają konsultacji społecznych. Zmiana prawa o kluczowym znaczeniu społecznym, finansowym i przyrodniczym zapadnie bez udziału strony społecznej.


Kontakt:

Radosław Ślusarczyk, Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, tel. 660 538 329, [email protected]