Monitoring wilka i rysia w Beskidzie Małym w tarapatach
Od 2016 r. patrolujemy Beskid Mały w poszukiwaniu wilka, rysia i niedźwiedzia, aby skutecznie chronić siedliska tych zwierząt. Niestety, los monitoringu stoi pod znakiem zapytania. Wandale ukradli nam część fotopułapek o łącznej wartości 5400 zł. Kupiliśmy je dzięki finansowemu wsparciu ludzi dobrej woli. Abyśmy mogli dalej działać potrzebujemy jak najszybciej dokupić brakujący sprzęt.
Pomóż nam go sfinansować
Monitoring wilka, rysia i niedźwiedzia w Beskidzie Małym to wspólna inicjatywa Pracowni na rzecz Wszystkich Istot oraz Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego – oddziału w Żywcu.
Zobacz efekty naszej pracy:
- Galeria zdjęć z tropień styczeń 2017
- Galeria zdjęć z tropień luty 2017
- Galeria zdjęć z tropień marzec 2017
- W poszukiwaniu dzikich mieszkańców Beskidu Małego
- Tropy wilka i rysia podczas monitoringu dużych drapieżników w Beskidzie Małym
- Wiosna w Beskidzie – tropienie dużych drapieżników trwa
Nagranie rysia z fotopułapki:
Nagrania wilka z fotopułapki:
Celem monitoringu jest skuteczna ochrona siedlisk wilka, rysia i niedźwiedzia na terenie Beskidu Małego. Pomimo, iż wilki i rysie dopiero od niedawna są stałymi mieszkańcami tego masywu górskiego, to o ich przestrzeń życiową konkuruje branża narciarska.
Pomimo nieadekwatnych dla uprawiania narciarstwa wysokości i warunków śniegowych, 300 ha cennego lasu na terenie parku krajobrazowego Beskidu Małego ma zostać zniszczonych pod trasy zjazdowe i wyciągi narciarskie. Nie możemy się na to zgodzić.
W Polsce mamy 400 ośrodków narciarskich i tylko kilka miejsc stałego występowania rysi. Tego pięknego drapieżnika jest już w Polsce tylko 200 osobników. Każda ostoja rysia jest więc na wagę złota. Dzięki pracy w terenie mamy realny wpływ na losy tych zwierząt.
Możesz pomóc w działaniach na rzecz Beskidu Małego i jego dzikich mieszkańców także przekazując swój 1%
Beskid Mały to sprawa wielkiej wagi. Dziękujemy za każde wsparcie!