PRACOWNIA 11.01.2019

Stanowisko Koalicji NiechŻyją! dotyczące oświadczenia Polskiego Związku Łowieckiego i Narodowej Rady Łowieckiej z dnia 10.01.2019 r.

nie-odpuszczamy.jpg

Koalicja NiechŻyją! poddaje w wątpliwość rzetelność oświadczenia Polskiego Związku Łowieckiego i Naczelnej Rady Łowieckiej, wskazując na następujące fakty:

1. O fakcie, że polowania nie miały odbywać się w ramach rutynowej realizacji planów łowieckich tylko w ramach nadzwyczajnych działań zarządzonych przez ministra środowiska, wskazuje szereg pism PZŁ, Głównego Lekarza Weterynarii oraz resortu środowiska.

Skoordynowane, wielkoobszarowe polowania miały objąć 8 województw i prawie 320 kół łowieckich. Gwarantem wykonania polecenia była groźba, że zlekceważenie ustaleń związanych z wdrażaniem „polowań wielkoobszarowych” będzie skutkowało negatywną opinią w ubieganiu się o nowe umowy dzierżawy obwodów łowieckich [1]. Pismo z 13. 12. 2018 r. Głównego Lekarza Weterynarii wskazuje, że koncepcja realizacji wielkoobszarowych polowań mająca na celu doprowadzenie do znacznej redukcji pogłowia dzików poprzez ich intensywny odstrzał, została wypracowana w ramach Grupy Roboczej ds. monitorowania i zwalczania ASF u dzików. Jeszcze w listopadzie 2018 r. resort środowiska zwrócił się do Polskiego Związku Łowieckiego „o maksymalne obniżenie liczebności populacji dzika”.

Jeżeli według oświadczenia PZŁ, myśliwi mają wykonywać jedynie plan łowiecki, to jak wytłumaczy sytuację, w której zobowiązują do udziału w masowych polowaniach na dziki także te koła łowieckie, które te plany znacząco przekroczyły. Np. koła łowieckie w okręgu toruńskim wykonały plan łowiecki na dzień 01.12.2018 r. w zakresie 141% pozyskania.

→ Zobacz przykładowe pismo

2. Paulina Marzęcka, rzeczniczka Polskiego Związku Łowieckiego, powiedziała Gazecie Wyborczej, że „do końca lutego myśliwi mogą odstrzelić maksymalnie 210 tysięcy dzików” [2]. Wypowiedź ta padła w kontekście wydania przez Zarządy Okręgowe PZŁ polecenia przeprowadzenia wielkoobszarowych, skoordynowanych polowań zbiorowych na dziki. Polowania te miały się rozpocząć 12 stycznia br. z zastrzeżeniem możliwości ich prowadzenia także w lutym, z uwagi na trwające prace legislacyjne, których celem jest wydłużenie okresu polowań zbiorowych (obecnie polować zbiorowo można tylko do końca stycznia)

→ Zobacz przykładowe pismo

Jak widać stanowisko PZŁ z dn. 10.01.2019 w zakresie 185 tys. dzików przeznaczonych do odstrzału jest niezgodne z wcześniejszymi komunikatami PZŁ.

3. Pomimo, że informacja o masowych odstrzałach dzików w styczniu i w lutym była szeroko komentowana w mediach, PZŁ wystosował swoje stanowisko dopiero po 10 dniach. Co znamienne, w swoim oświadczeniu PZŁ nie podaje ile dzików ma zostać odstrzelonych w ramach wielkoobszarowych polowań zbiorowych. Do chwili obecnej nie wiadomo także ile konkretnie dzików należy zabić, żeby osiągnąć zaakceptowane przez PZŁ, ale nieunormowane w żadnym przepisie prawa docelowe zagęszczenie 0,1 osobnika na km2. W praktyce 1 dzik na 10 km2 oznacza, że stanie się on zwierzęciem bardzo rzadkim.

Jednocześnie przez 10 dni polskie społeczeństwo wyraziło swoje zdecydowanie negatywne stanowisko wobec planów masowych odstrzałów dzików, w tym także ciężarnych loch, kierując 350 tys. podpisów do ministra środowiska i 150 tys. podpisów do Premiera RP. Stowarzyszenie stoi na stanowisku, że oświadczenie PZŁ, w tym także oświadczenie NRL wydane zostało jako nieudolna i spóźniona próba odcięcia się od haniebnych i niemerytorycznych decyzji resortu środowiska. Wskazujemy, że to właśnie Prezes Naczelnej Rady Łowieckiej stosował politykę gróźb wobec kół łowieckich, aby przymusić je do udziału w polowaniach na ciężarne lochy.

4. Oświadczenie PZŁ potwierdza stanowisko organizacji i naukowców, że intensywne odstrzały na dziki przyczyniają się do rozwoju ASF w Polsce. Pomimo zabicia w latach 2015-2017 r. ponad 1 miliona dzików, wirus ASF nie tylko nie został ograniczony, ale dotarł już za linię Wisły. Polowania okazały się więc całkowicie nieskutecznym narzędziem w walce z epidemią.

5. Sytuacja dzików w Polsce będzie się stale pogarszać. W 2017 zniesiono okresy ochronne dla dzików. Polować na te zwierzęta można przez cały rok, także w najbardziej newralgicznym momencie ich rozwoju – ciąży, karmienia i prowadzenia młodych. Dodatkowo od 1 kwietnia br. wejdzie w życie art. 8a prawa łowieckiego, w którym zniesiono limity na odstrzał dzików. Z uwagi na fakt braku wiedzy, ile tak naprawdę jest dzików w Polsce, nielimitowane odstrzały mogą doprowadzić do depopulacji gatunku. Byłoby to zgodne z oczekiwaniami ministra rolnictwa i rozwoju wsi Jana Ardanowskiego.

 

W imieniu koalicji NiechŻyją!
Radosław Ślusarczyk, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, Bystra, tel. 606950329, [email protected]

[1] http://pzl.tarnobrzeg.pl/pilna-narada-lowczych-kol-lowieckich-dzierzawiacych-obwody-na-terenie-okregu-tarnobrzeskiego-pzl/
[2] http://bit.ly/zaczyna-sie-masakra