701 drzew przydrożnych ocaleje
Plany wycięcia 701 drzew rosnących przy drodze Marzewo-Małdyty w województwie warmińsko-mazurskim zostały powstrzymane.
W ubiegłym tygodniu firma OCSC Sp. z o.o. (O’Connor Shutton Cronin z polską siedzibą w Warszawie), która na zlecenie Powiatowego Zarządu Dróg w Ostródzie przygotowała projekt przebudowy drogi powiatowej nr 1179N, na odcinku od granicy powiatu w rejonie wsi Marzewo do drogi krajowej nr 7 w Małdytach, zrezygnowała z planowanej wycinki drzew. Decyzja ta była reakcją na negatywną opinię Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie, działania organizacji pozarządowych oraz konieczność sporządzenia raportu o oddziaływaniu inwestycji na środowisko. Mając na uwadze przedłużające się postępowanie administracyjne i groźbę utarty w tym czasie dotacji na inwestycję, wykonawca zadeklarował sporządzenie korekty planów modernizacji drogi.
Remont tej mało uczęszczanej drogi, o wybitnych walorach krajobrazowych, związany jest z przygotowaniem jej jako trasy objazdowej na czas przebudowy sąsiadującego fragmentu drogi krajowej nr 7. Drogowcy, by dostosować objazd do czasowo zwiększonego ruchu, w tym ciężarowego, żeby ją „udrożnić”, chcieli wyciąć 701 ze 709 rosnących tam drzew. Na szczęście ta bezsensowna wycinka nie została wykonana.
Niestety nie zawsze tak się dzieje. Jesienią br. w związku z remontem drogi i mostu w Rucianem-Nidzie, drogowcy z GDDKiA przygotowali wielokilometrowy objazd do Pisza i cały ruch tranzytowy (w tym tiry) puścili przez niewielką wieś Wejsuny. Wcześniej w tej letniskowej wiosce wycięli 32 drzewa, czyli prawie wszystkie. Zrobili to bez żadnych uzgodnień, mimo że wieś leży tuż nad jeziorem, w samym sercu Mazurskiego Parku Krajobrazowego i na obszarze Natura 2000.
Inf. Krzysztof Worobiec, Stowarzyszenie Sadyba
Zachęcamy do lektury artykułów w „alejowym” numerze Dzikiego Życia.