Komisja Europejska stanowczo w obronie Rospudy
Raport delegacji Parlamentu Europejskiego w sprawie Via Baltica zaprezentowany dzisiaj w Komisji Petycji mówi, że zgadzając się na inwestycję w dolinie Rospudy, polskie władze łamią przepisy dyrektywy siedliskowej, nie przeanalizowały alternatywnego przebiegu spornej obwodnicy Augustowa i nie dokonały wystarczającej oceny wpływu inwestycji na środowisko. Pomimo tego Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad i wykonawca obwodnicy zapowiadają rozpoczęcie prac w Dolinie Rospudy 1 sierpnia.
Raport (rezultat wizyty delegacji PE w Polsce, w dniach 12-14 czerwca) w sprawie Via Baltica zaprezentowany w Komisji Petycji jest jednoznaczny – mówi, że zgadzając się na inwestycję w dolinie Rospudy, polskie władze łamią przepisy dyrektywy siedliskowej. Jego treść zaprezentował na posiedzeniu Komisji Petycji PE sprawozdawca Parlamentu Europejskiego ds. Rospudy, Thijs Berman. Powiedział on „Rozpoczynanie teraz prac, to prowokacja. Jestem zaszokowany decyzją polskich władz”.
W raporcie Berman wskazał, że polskie władze nie przeanalizowały alternatywnego przebiegu spornej obwodnicy Augustowa i nie dokonały wystarczającej oceny wpływu inwestycji na środowisko; tymczasem budowana droga zagraża unikalnemu ekosystemowi doliny Rospudy i dlatego musi być natychmiast wstrzymana. We wnioskach końcowych Berman napisał: „Delegacja miała czasem wrażenie, że jest wprowadzana w błąd przez władze”. Jego zdaniem, jedynym odpowiednim wariantem tego fragmentu Via Baltica byłaby trasa Łomża-Chodorki-Suwałki.
We wtorek w sprawie Via Baltica wypowiedziała się rzeczniczka KE ds. środowiska Barbara Helfferich – „Jesteśmy przygotowani, by wysłać do Trybunału list z prośbą o wydanie natychmiastowego nakazu, jak tylko będzie wiadomo, że Polska kontynuuje prace wstrzymane na okres ochronny lęgu ptaków. List jest gotowy” – to reakcja na zapowiedzi Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, że w sierpniu rozpoczną się prace ziemne i budowlane nad Rospudą, na chronionym obszarze Natura 2000.
GDDKiA poinformowała, że w Dolinie Rospudy budowa obwodnicy rozpocznie się zgodnie z planem czyli w sierpniu. Dyrektor GDDKiA Zbigniew Kotlarek podkreślał, że budowa jest realizowana zgodnie z umową, według przyjętego harmonogramu. 31 lipca kończy się termin ochronny lęgu ptaków. Prace przy budowie obwodnicy Augustowa trwają już od strony Białegostoku, za kilka dni prace mają się rozpocząć od strony Suwałk.
Adam Bohdan z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot mówi: „Obecna sytuacja jest jednoznaczna – 1 sierpnia należy spodziewać się, że wbrew zaleceniom i oczekiwaniom Komisji Europejskiej, inwestor rozpocznie prace na terenie chronionym dyrektywami Unii Europejskiej. Zarówno przedstawiciele rządu, jak i inwestora obwodnicy twierdzą, że po tym terminie mogą legalnie wkroczyć z buldożerami w obszar Natura 2000 mimo sprawy w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości. To skandal. Rozpoczęcie prac na obszarze chronionym może uniemożliwić realizację programu budowy dróg, gdyż jak sygnalizują w swoim raporcie europarlamentarzyści będzie to pretekstem do wstrzymania środków z Funduszu Spójności na realizację innych inwestycji drogowych w Polsce”.
Nasze stanowisko pozostaje niezmienne – Żądamy przestrzegania prawa oraz poszanowania polskiej przyrody. Dolina Rospudy musi zostać zachowana w niezmienionym stanie. Jedynym dopuszczalnym rozwiązaniem jest alternatywny przebieg obwodnicy, który ominie cenny przyrodniczo obszar doliny.
Z pewnością, w chwili rozpoczęcia prac nad Rospudą będzie miał miejsce kolejny obywatelski protest, by stanowczo i konsekwentnie bronić tego terenu przed bezprawnymi zakusami inwestora.
Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot
Osoba kontaktowa: Adam Bohdan
tel. 532 284 313, e-mail: [email protected]
Czytaj więcej:
- Jest raport komisji (Kurier Poranny, 17.07.2007)
- Nad Rospudą buldożery się grzeją (Gazeta Wyborcza, 17.07.2007)
- Wstrzymać. Już! (Kurier Poranny, 19.07.2007)