Protest w Dolinie Rospudy na razie zakończony
Pracownia na rzecz Wszystkich Istot i inne organizacje ekologiczne przerwały protest w lasach Doliny Rospudy. 1 marca rozpoczął się okres ochronny dla ptaków, który zakazuje prowadzenia prac na tym terenie. Organizacje ekologiczne będą jednak prowadzić stały monitoring tego obszaru, jeśli Dolina będzie zagrożona, obóz zostanie założony ponownie.
1 marca rozpoczął się, trwający do końca lipca, okres ochrony ptaków. Zabrania się na tym terenie prowadzania jakichkolwiek prac przy budowie obwodnicy Augustowa. W związku z tym, podjęta została decyzja o wstrzymaniu protestu w Dolinie Rospudy. Jeśli jednak będzie istniało realne zagrożenie dewastacji doliny, ekolodzy powrócą, i obóz zostanie założony ponownie, maksymalnie w jak najszybszym czasie. W najbliższym tygodniach prowadzony będzie stały monitoring terenu zagrożonego zniszczeniem, na obszarze Rospudy pojawiać się będą członkowie Pracowni i innych organizacji. Działania te mają na celu zapobieżenie ewentualnym dewastacjom cennego przyrodniczo obszaru.
Niestety, mimo rozpoczęcia się okresu lęgowego ptaków, i zakazu prowadzenia prac, istnieje realne zagrożenie podjęcia ich w Dolinie Rospudy. Na razie powodów do zatrzymania inwestycji nie widzi minister transportu Jerzy Polaczek, według niego, wszystko, co dotyczy tej inwestycji, jest prowadzone zgodnie z prawem krajowym i unijnym. Minister zapowiedział prowadzenie prac przygotowawczych , które – według niego – nie naruszają środowiska, np. inwentaryzację, wytyczenie trasy, oznaczenie przeszkód, pomiary gruntu. Wczoraj Komisja Europejska wystosowała wobec polskiego rządu ostatnie ostrzeżenie i dała siedem dni na dostosowanie się do jej zaleceń. Jeżeli rząd nie wycofa pozwolenia na budowę drogi przez Rospudę, Komisja Europejska pozwie Polskę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. ETS może wydać nakaz wstrzymania budowy nawet w ciągu kilku dni.
Pracownia na rzecz Wszystkich Istot dziękuje wszystkim osobom i instytucjom za poparcie udzielone w czasie prowadzenia blokady w Dolinie, za pomoc sprzętową i wsparcie finansowe. Jeszcze raz serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy pomagali!
Wierzymy że Dolina Rospudy będzie zawsze dzika!