PRACOWNIA 07.11.2014

Rospuda – mieliśmy rację

Rospuda-Fot.Piotr-Fiedorowicz

Otwarta dziś obwodnica Augustowa w wariancie przez Raczki oznacza, że 15 lat temu mieliśmy rację mówiąc, że musi ona omijać cenną Dolinę Rospudy.

Praktycznie wszyscy wiedzą jak kończy się najbardziej medialny ekologiczny konflikt wolnej Polski, ale nie wszyscy wiedzą jak się zaczął. W 1998 r. Oddział Północno-Wschodni Pracowni na rzecz Wszystkich Istot z Siemiatycz oraz lokalne Stowarzyszenie „Ruch na rzecz Ziemi” z Suwałk rozpoczęły działania mające na celu zmianę przebiegu lokalizacji trasy obwodnicy Augustowa, gdy miały możliwość zapoznania się z udostępniony projektem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gminy Augustów dotyczący budowy obwodnicy dla miasta Augustowa. Do projektu planu dołączona była „Prognoza skutków wpływu ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego…”. Okazało się, że planowana obwodnica przechodzić ma przez środek projektowanego rezerwatu przyrody, którego pomysł powołania pojawił już w roku 1986 (a niestety do dziś nie zrealizowany).

Teraz w przededniu wyborów samorządowych praktycznie wszyscy miejscowi politycy (np. Leszek Cieślik, burmistrz Augustowa z czasów sporów o Rospudę) grzeją się w cieple otwierania obwodnicy, przypisując sobie sukces jej powstania, zarazem zapominając jak było naprawdę. A rację mieli ekolodzy, przyrodnicy i znaczna część społeczeństwa, która opowiedziała się za ochroną cennej doliny Rospudy i wariantem drogi omijającym dolinę.

Warto wspomnieć, że wspierali nas znani ludzie różnych profesji podpisując Apel Ludzi Kultury.

Dzisiaj sprawa Rospudy oznacza, że trzeba słuchać argumentów przyrodniczych przy realizacji inwestycji drogowych czy kolejowych, uwzględniać aspekty środowiskowe, aby zachować cenne miejsca przyrodnicze lub minimalizować w nie ingerencję. Ostatnie lata pokazały, że miejsc, które mogą ucierpieć ze względu na powstające inwestycje transportowe jest sporo, a sprawa Rospudy to dobry przykład jak można skutecznie chronić przyrodę.

W całej sprawie smutne jest podejście Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która nie wypłaciła wszystkich odszkodowań ludziom, którzy zostali wywłaszczeni pod budowę obwodnicy oraz nie wywiązała się z naprawy szkód i nie wykonała pełnej rekultywacji terenu zniszczonego pod budowę obwodnicy w wariancie, który pierwotnie forsowała, a który częściowo został wybudowany całkowicie niepotrzebnie w roku 2007

mówi Radosław Ślusarczyk, Prezes Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot

Ciesząc się z finału batalii o Rospudę, pamiętając tragiczne wydarzenia z ostatnich dni – wypadek na obwodnicy Mińska Mazowieckiego, dołożymy wszelkich starań, aby sprawdzić, czy na obwodnicy Augustowa wszystkie prace zostały wykonane zgodnie ze standardami środowiskowymi i bezpieczeństwem dla ludzi i zwierząt.

Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot
Osoba kontaktowa: Radosław Ślusarczyk
tel. 660 538 329; e-mail: [email protected]
ul. Jasna 17, 43-360 Bystra
tel.: (+48) 33 817 14 68

Pracownia na YouTube

Artykuły w Miesięczniku Dzikie Życie