DZIKIE ŻYCIE

Przyłów ptaków morskich – problem (nie)znany

Mikołaj Koss

Ptaki w środowisku morskim są organizmami najbardziej widocznymi, najszerzej rozpowszechnionymi i najłatwiejszymi w prowadzeniu obserwacji. W ekosystemach morskich mogą być zarówno drapieżnikami, jak i padlinożercami. Ptaki morskie1, ryby i rybacy koncentrują się w tych samych, dostatnich w pokarm regionach morza. Przemysł rybacki może wpływać pośrednio (przełowienie) lub bezpośrednio (zakłócanie spokoju, zaplątanie w sieci) na ptaki morskie.

Trudno ocenić skalę wpływu rybołówstwa na populacje ptaków morskich, zarówno ze względu na mnogość czynników antropogenicznych (zanieczyszczenia, niepokojenie, polowania), jak również z powodu zmian klimatycznych. Rybołówstwo może być korzystne dla niektórych gatunków ptaków. Nad Morzem Północnym odpady rybne wyrzucane z kutrów rybackich są bazą pokarmową dla fulmarów, głuptaków, wydrzyków wielkich i kilku gatunków mew. W rejonie Morza Bałtyckiego najwięcej zyskują na tym różne gatunki mew. Przełowienie większych gatunków ryb drapieżnych spowodowało wzrost liczebności małych gatunków ryb, a dostępność pokarmu dla nurkujących gatunków ptaków morskich na Wyspach Brytyjskich w XX w. wzrosła, co miało swoje odzwierciedlenie we wzroście liczebności ich populacji. W ogólnym rozrachunku jest jednak więcej czynników negatywnych związanych z rybołówstwem morskim, które mogą niekorzystnie wpływać na populacje ptaków morskich.


Nurzyk. Fot. Mikołaj Koss
Nurzyk. Fot. Mikołaj Koss

Sznurami haczykowymi, włokami i okrężnicami

Różne narzędzia połowowe wystawione w obszarze żerowania ptaków morskich niosą ryzyko przypadkowego ich połowu (przyłowu). Zjawisko to dotyczy również ssaków morskich i ryb. Śmiertelność ptaków w narzędziach połowowych jest globalnym zagadnieniem ochroniarskim. Ptaki morskie giną łowiąc się na wystawiane sznury haczykowe, zaplątując w sieciach skrzelowych, zderzając z linami trałowymi i zaplątując w oka włokowych skrzydeł lub wpadając w narzędzia pułapkowe. Przyłów ptaków jest zjawiskiem znanym od dawna, jednak jego znaczenie dla czynnej ochrony ptaków wzrosło na początku lat 90., kiedy zwrócono uwagę na bardzo wysoką śmiertelność albatrosów podczas połowu tuńczyków za pomocą takli2 przez japońską flotę rybacką w australijskiej strefie ekonomicznej.


Liczba przyławianych ptaków nurkujących w rejonie Bałtyku i Morza Północnego. Źródło: R. Žydelis et al. 2009.
Liczba przyławianych ptaków nurkujących w rejonie Bałtyku i Morza Północnego. Źródło: R. Žydelis et al. 2009.

Od tamtej pory zaczęto monitorować to zjawisko we flotach rybackich na całym świecie. Takle są narzędziem połowowym używanym na wszystkich morzach i oceanach. 90% przemysłowego połowu niektórych ryb, np. tuńczyków, odbywa się w ten sposób. Wiele gatunków ptaków morskich (z wyjątkiem pingwinów, alkowatych i kormoranów) żeruje na powierzchni, chwytając swoje ofiary w górnych częściach słupa wody. Ich naturalnym zachowaniem jest zjadanie martwych lub prawie martwych ofiar z powierzchni wody. Wykorzystują to zjadając odpadki rybne wyrzucane przez kutry rybackie czy też podbierając przynęty z wstawianych sznurów haczykowych podczas ich wydawania, a także podczas wybierania. Wiele ptaków zahacza się i tonie, gdy liny opadają pod powierzchnię wody. Problem przyłowu ptaków morskich taklami jest najpoważniejszy dla Północno-Wschodniego Atlantyku, Północnego Pacyfiku, południowego szelfu kontynentalnego (atlantyckie i pacyficzne wybrzeże Ameryki Południowej, atlantyckie wybrzeże Afryki, Australia i Nowa Zelandia) i Oceanu Południowego. Zjawisko dotyczy głównie rurkonosów (Procellariformes): albatrosów, petreli i burzyków. 19 z 21 gatunków albatrosów zostało sklasyfikowanych przez IUCN jako zagrożone wyginięciem. Większość z gatunków albatrosów uzyskuje dość późno dojrzałość płciową (powyżej 10 lat), rocznie składa jedno jajo i wykazuje wysoką przeżywalność osobników dorosłych. W konsekwencji nawet małe zmiany w przeżywalności osobników dorosłych mają wpływ na kondycję populacji tych gatunków. Dla niektórych gatunków petreli i albatrosów na Oceanie Południowym (w rejonie Południowej Georgii) szacuje się, że roczny spadek liczebności populacji spowodowany połowami taklami wynosił 1–16%.

Z danych dostarczonych przez floty rybackie UE wynika, że rocznie ginie ok. 200 tys. ptaków morskich. Natomiast Birdlife International ocenia, że sam połów przy użyciu takli uśmierca rocznie około 160 tys., a być może nawet 320 tys. ptaków morskich, należących do 49 gatunków (z czego 25 na wodach UE i 24 na wodach nie należących do UE). Większość z nich jest sklasyfikowana jako objęte ochroną na poziomie lokalnym.

Na Morzu Śródziemnym i na Północno-Wschodnim Atlantyku ofiarą przyłowu taklami pada około 20 gatunków, z czego większość to rurkonosy i mewy. Dla czterech gatunków współczynnik potencjalnego biologicznego ubytku (PBR)3 jest zbyt wysoki w stosunku do liczebności ich populacji. Burzyk balearski jest gatunkiem krytycznie zagrożonym wyginięciem. Pozostałe – burzyk szary, burzyk śródziemnomorski i mewa śródziemnomorska – wykazują znaczący spadek ich populacji światowej. Inne gatunki dość licznie przyławiane, u których odnotowano wyraźny spadek liczebności populacji, to na Morzu Śródziemnym burzyk żółtodzioby i mewa czarnogłowa, a na Morzu Północnym – mewa trójpalczasta, nurnik i burzyk północny. Pozostałe gatunki, jak mewa romańska w regionie Morza Śródziemnego i fulmar, burzyk wielki oraz głuptak na Północno-Wschodnim Atlantyku wykazują śmiertelność na poziomie, który musi niepokoić. W rejonie Norwegii, Islandii i Wysp Owczych główną ofiarę przyłowu podczas połowu taklami stanowią fulmary (95%). Wskaźnik ich śmiertelności może wynosić 1,75 ptaka/1000 haków. Mimo że populacja fulmara jest na stabilnym poziomie (liczona w milionach), to jeśli pomnożymy ten wskaźnik przez liczbę zestawów sznurów haczykowych, jaką posiada każda łódź i liczbę tychże, z całą pewnością można stwierdzić, iż ten gatunek doświadcza wysokiej dodatkowej śmiertelności.


Burzyk szary. Fot. Mikołaj Koss
Burzyk szary. Fot. Mikołaj Koss

Obecnie istnieje wiele metod pozwalających przeciwdziałać przyłowowi podczas połowu taklami. Nie ma jednak jednej uniwersalnej metody, a ich skuteczność jest zależna od indywidualnej specyfiki łowiska. Na półkuli północnej mocowanie dodatkowych lin z taśmami odstraszającymi (ang. streamer lines) nad sznurem haczykowym okazało się skuteczne przy ograniczaniu śmiertelności fulmara (głównej ofiary przyłowu), na półkuli południowej najskuteczniejsza była kombinowana metoda nocnego wydawania zestawów sznurów haczykowych i taśm odstraszających lub dociążenia do haków (powodujących szybsze zanurzenie pod wodę). W ostatnich latach dzięki wielu programom obserwatorów uczestniczących w połowach taklami na Oceanie Południowym i testowaniu wielu metod przeciwdziałania przyłowowi tych gatunków, ostatecznie udało się go ograniczyć o ponad 99%. W innych rejonach został on również zmniejszony, jednak nadal wpływa na możliwości rozrodcze przyławianych gatunków.

W stosunku do takich narzędzi połowowych jak włoki pelagiczne i denne, a także okrężnice nasz zasób wiedzy jest znacznie skromniejszy. Problem przyłowu tymi narzędziami został rozpoznany dopiero w ostatniej dekadzie. Większość opracowań naukowych opisujących to zjawisko pochodzi z tak odległych od Europy miejsc jak Falklandy i Południowa Afryka, np. w trakcie połowu morszczuka u wybrzeży RPA szacuje się, że ginie około 18 tys. ptaków rocznie. Istnieje bardzo niewiele szacunków przyłowu tymi narzędziami na wodach UE, jeden z nich dotyczy 780 osobników głuptaka schwytanych u wybrzeży Szkocji. Przyłów włokami dotyczy głównie rurkonosów i głuptaków. Śmiertelność jest spowodowana zderzeniami z linami trałowymi, kablem sondy sieciowej, a także wskutek zaplątania w oka włokowego skrzydła. Wielu autorów podaje, że większość sprawozdań dotyczących przyłowu tym narzędziem podaje zaniżone współczynniki śmiertelności ze względu na to, iż część ptaków zahaczywszy skrzydłami o liny trałowe jest wciągana pod wodę. Metody, dzięki którym można ograniczyć przyłów ptaków tym narzędziem połowowym, to wiązanie sieci oraz montowanie taśm odstraszających do lin trałowych. Jeszcze mniej znana jest śmiertelność przy połowach okrężnicami. Z ankiety przeprowadzonej w portugalskich portach w latach 2008–2009 wynika, że 45% wszystkich przyławianych burzyków balearskich ginie podczas połowu tym narzędziem.

Sieci skrzelowe – zagrożenie dla ptaków nurkujących

Mimo że przyłów sieciami skrzelowymi był opisywany w wielu pracach znacznie wcześniej, dopiero w ostatnich latach zaczęto sobie zdawać sprawę ze skali tego zjawiska. Po zakazie używania pławnic przez ONZ w 1991 r. na otwartych morzach i z początkiem 2008 r. zgodnie z Rozporządzeniem WE nr 812/2004, na Bałtyku głównym zagrożeniem dla ptaków morskich w rejonie tego morza i Morza Północnego są połowy stawnymi sieciami skrzelowymi (netami, wontonami, drygawicami) w płytkich wodach przybrzeżnych na głębokościach poniżej 20 m. Większość flot rybackich poławiających tymi narzędziami składa się z licznych małych łodzi poniżej 12 m długości, które w większości nie są objęte niemal żadnym ornitologicznym programem monitoringu. W świetle polskiego prawa4 tylko jednostki powyżej 12 m są zobowiązane do prowadzenia dziennika połowowego i raportowania przyłowu określonej liczby gatunków ryb, a także innych organizmów morskich (ptaków i ssaków), ale tylko wówczas, gdy masa takiego przyłowu przekracza 100 kg. Jedynymi organizmami na Bałtyku, które tyle ważą, są dorosłe osobniki trzech gatunków fok. W przypadku łodzi poniżej 12 m (a więc dla większej części polskiej floty rybackiej) rozliczenie połowu odbywa się w formie miesięcznych raportów.


Nur czarnoszyi wyplątywany przez rybaków. Fot. Archiwum Grupy Badawczej Ptaków Wodnych Kuling
Nur czarnoszyi wyplątywany przez rybaków. Fot. Archiwum Grupy Badawczej Ptaków Wodnych Kuling

Kaczki morskie, grążyce, tracze, nury, perkozy, kormorany i alkowate licznie występują w wodach przybrzeżnych Morza Północnego i Bałtyku. Większość z nich pojawia się licznie na Bałtyku poza sezonem lęgowym. Poza alkowatymi, kormoranami i kilkoma gatunkami kaczek morskich, większość z nich lęgnie się w strefie lasów borealnych i tundry na Islandii, w Skandynawii i Północnej Rosji. Populacje zimujących lokalnych populacji alkowatych są zasilane również osobnikami z Północno-Wschodniego Atlantyku i znad Morza Barentsa. Szacuje się, że na Bałtyku zimuje około 8 mln5, a na Morzu Północnym – 4 mln nurkujących ptaków wodnych. Wyżej wymienione gatunki żerują na bentosowej faunie lub na rybach, które zdobywają nurkując. Wówczas natrafiają na sieci skrzelowe, część z nich zaplątuje się w nie i w efekcie ginie wskutek braku dostępu do powietrza.

Rybołówstwo sieciami skrzelowymi zostało zrewolucjonizowane na początku lat 60. ubiegłego wieku po wprowadzeniu nylonowej przędzy, dzięki której sieci stały się tanie i wytrzymałe. Zostały one szybko zaadaptowane przez małe przybrzeżne floty rybackie, w szczególności na Bałtyku. Główne gatunki ryb poławianych przy użyciu tych narzędzi to troć, dorsz, płastugi i śledź (Bałtyk) oraz łosoś; płastugi (Morze Północne); sandacz i okoń (ujścia rzek). Znaczny wpływ na wielkość przyłowu mają: typ używanych sieci (średnica oczka), miejsce ich wystawienia oraz pora roku, w której dokonywany jest połów. Większość nurkujących gatunków pojawia się najliczniej na Bałtyku w okresie migracji i zimowania. Właśnie wtedy przyłów ptaków morskich jest najliczniejszy. Sieci używane do połowu śledzi są relatywnie bezpieczne ze względu na małą średnicę oczka, o ile są odpowiednio zakotwiczone. Najniebezpieczniejsze dla gatunków nurkujących są sieci o średnicy oczka przekraczającego 35 mm. Liczba utopionych ptaków zazwyczaj wzrasta po sztormach, kiedy ptaki koncentrują się bliżej wybrzeża i sieci stają się luźniejsze, a przejrzystość wody spada, powodując, że są one trudne do zauważenia.

Zazwyczaj gatunki ptaków najliczniej występujących w danym regionie stanowią największą część przyłowu. Wszystkie gatunki ptaków nurkujących pojawiające się w regionie Morza Bałtyckiego i Morza Północnego są odnotowywane na listach ofiar przyłowu. Kaczki morskie dominują na wschodnim Bałtyku, kaczki morskie i grążyce – na południowym Bałtyku, alkowate (w szczególności nurzyk) w zachodniej części tego morza i na Morzu Północnym, grążyce, tracze i perkozy – na jeziorach IJsselmeer i Markermeer (Holandia). Na podstawie 30 prac opisujących przyłów w różnych rejonach Bałtyku i Morza Północnego oszacowano, że corocznie w wyniku przyłowu ginie 90 tys. ptaków. Ze względu na fakt, iż część obszarów nie została objęta żadnym monitoringiem przyłowu (zwłaszcza Morze Północne) i braku systematycznego zbierania danych, jest wielce prawdopodobne, że liczba uśmiercanych w ten sposób ptaków jest bliższa 100–200 tys. Dla niektórych gatunków śmiertelność w przyłowie wynosiła 8–17% maksymalnej liczebności na danym obszarze. Najliczniejszą ofiarą przyłowu w opisywanym regionie jest lodówka, ze śmiertelnością roczną rzędu dziesiątek tysięcy. Inne kaczki morskie i grążyce to tysiące ptaków rocznie. Najrzadszymi ofiarami przyłowu są perkoz rogaty i birginiak.

Gatunki rybożerne są bardziej podatne na zaplątanie w sieci skrzelowe w porównaniu z bentosożernymi, które zdobywają pokarm nurkując do samego dna, gdyż znacznie częściej poruszają się w płaszczyźnie horyzontalnej słupa wody. Skalę problemu często lepiej ilustrują jednostkowe relacje, przykładowo nad duńskim wybrzeżem Morza Północnego w ciągu jednej nocy w jednej lokalizacji zginęło kilkaset uhli i markaczek. Monitoring martwych ptaków na plażach w Polsce i na Litwie (w ciągu jednego i kilku sezonów) ujawnił, że śmiertelność odpowiednio 77% i 33% była wywołana działalnością rybacką.

Działaniem zapobiegawczym, które przyniosło obniżenie liczebności przyłowu nurzyka w sieciach skrzelowych łososiowych w Stanach Zjednoczonych, było mocowanie sygnalizacji dźwiękowej do sieci, a także wykonywanie sieci z bardziej widocznego materiału. Jednocześnie nie wpływało to ujemnie na wielkość połowu. Dzięki tej łączonej metodzie obniżono przyłów nurzyka o 70–75%. Trzeba jednak zaznaczyć, że każda z metod zapobiegawczych musi odpowiadać specyfice danego łowiska.

Perspektywa przeciwdziałania

Oszacowanie przyłowu nie daje odpowiedzi, na ile znaczący jest on dla kondycji populacji ptaków wodnych obecnych na Bałtyku i Morzu Północnym. Nie istnieją żadne wytyczne określające limity przyłowu. Współczynnik potencjalnego biologicznego ubytku (PBR) mógłby spełnić tę funkcję, choć należałoby wtedy wziąć pod uwagę inne czynniki dodatkowej śmiertelności (polowania, zanieczyszczenia). W przypadku nurzyka jego śmiertelność w sieciach skrzelowych na Bałtyku, szacowana na 1500 osobników rocznie, stanowi 2,5-krotność PBR. Ten szacunek śmiertelności obejmuje również mieszkające na Bałtyku populacje znad Wschodniego Atlantyku i Morza Barentsa – populacja bałtycka jest stabilna z tendencją wzrostową. W przypadku lodówki i ogorzałki to odpowiednio 24000 (21% PBR) i 6500 (59% PBR). Aby jednak go precyzyjnie określić, potrzebne są wieloletnie dane dotyczące trendów liczebności występowania, które dla Bałtyku i Morza Północnego są ograniczone. Przykładowo w Polsce tylko Zatoka Gdańska (1984 r.) może pochwalić się wieloletnim, nieprzerwanym programem monitoringu ptaków wodnych. Od 2011 r. pod kuratelą GDOŚ zaczęto realizować ogólnopolskie programy monitoringu ptaków wodnych i morskich, które z pewnością ten stan zmienią. Programy monitoringu przyłowu ptaków nie istnieją, podobnie jak przepisy prawne, które w jakikolwiek sposób by to regulowały.

Zgodnie z Ptasią Dyrektywą kraje członkowskie UE są zobowiązane monitorować, a także zapewnić stan przeżywalności i poziom śmiertelności, które nie wpływają na stabilność populacji ptaków wędrownych. Jednym ze sposobów zapewnienia tego jest zakazanie różnych środków, narzędzi czy metod nieselektywnego lub prowadzonego na dużą skalę chwytania albo zabijania, które mogą wywierać nadmierny wpływ na liczebność ww. gatunków.

16 listopada 2012 r. Komisja Europejska przyjęła „Plan działania na rzecz ograniczenia przypadkowego chwytania ptaków morskich w narzędzia połowowe”, co jest owocem dziesięcioletnich starań Birdlife International. Wcześniejsze przepisy prawne zawarte w kilku umowach międzynarodowych były, poza kilkoma obszarami wód eksterytorialnych, niewystarczające, aby skutecznie ograniczyć przyłów. Od 2001 r. organizacja ta próbowała przekonać Komisję Europejską do podjęcia odpowiednich działań ograniczających przyłów ptaków morskich. Plan działania UE zakłada zmniejszenie wielkości przyłowu ptaków do poziomu tak niskiego, jak to tylko możliwe. Jest to w zgodzie ze zreformowaną wspólną polityką rybołówstwa (WPRyb), która zakłada zarządzanie ekosystemem z uwzględnieniem jego wszystkich elementów składowych.

Plan działania UE ma na celu określenie i poprawę słabych stron w środkach zarządzania zarówno na wodach UE, jak i wodach nienależących do UE. Stworzenie jednolitej bazy danych dotyczących liczby przyławianych ptaków morskich i opisanie czynników, które im zagrażają pozwoli w przyszłości odpowiednio im przeciwdziałać. Ograniczenie przyłowu poprzez odpowiednie środki wyeliminuje zagrożenie dla populacji gatunków chronionych. Innym istotnym problemem, który musi zostać rozwiązany w celu ograniczenia przyłowu ptaków morskich, jest brak akceptacji dla programów zapobiegawczych ze strony rybaków. Bowiem to oni będą wcielać odpowiednie środki ograniczające ryzyko połowowej śmiertelności morskiej awifauny.

Wprowadzenie sprawdzonych metod przeciwdziałania na obszarach z nierozwiązanym problemem przyłowu i znalezienie skutecznych sposobów ograniczenia tego zjawiska dla innych narzędzi połowowych to priorytety dla UE. Podkreślano, że bardzo ważnym elementem projektu jest współpraca regionalnych placówek naukowych, przedstawicieli sektora rybołówstwa, organizacji pozarządowych i osób odpowiedzialnych za zarządzanie. Istnieje również potrzeba stworzenia odpowiednich programów edukacyjnych dla rybaków, które będą uświadamiać konieczność rozwiązania problemu przyłowu ptaków morskich. W tej chwili plan działania czeka na implementację w państwach członkowskich. Większość ram czasowych dla wprowadzenia tego planu przypada na 2013–2014 – czas pokaże, na ile to jest realne.

Mikołaj Koss

Mikołaj Koss – ornitolog, absolwent biologii Uniwersytetu Gdańskiego, pracownik Stacji Morskiej IOUG – edukator w projekcie Fundacji Rozwoju Uniwersytetu Gdańskiego „Błękitna Szkoła”. W przeszłości członek GBPW KULING. Obserwator w Programie Monitorowania Przypadkowych Połowów Waleni. Wolontariusz IBRCE w Eilat, Izrael. Z zamiłowania rysownik ptaków (ptasieszkice.blogspot.com). Ostatnich kilka lat na emigracji w Danii.

Literatura:
- Žydelis R., Bellebaum J., Österblom H., Vetemaa M., Schirmeister B., Stipniece A., Dagys M., van Eerden M. i Garthe S. 2009. Bycatch in gillnet fisheries – An overlooked threat to waterbird populations. Biological Conservation 142:1269–1281.
- Komunikat Komisji do Parlamentu. Bruksela 16.11.2012. Plan działania na rzecz ograniczenia przypadkowego chwytania ptaków morskich w narzędzia połowowe.
Tasker M.L., Camphuysen C.J., Cooper J., Garthe S., Montevecchi W.A., Blaber S.J.M., 2000. The impacts of fishing on marine birds. ICES Journal of Marine Science 57, 531–547.

Przypisy:
1. Dla potrzeb artykułu użyto terminu ptaki morskie, mimo że część opisywanych gatunków, np. kaczki morskie, grążyce, perkozy, nury i kormorany, jest uznawanych za ptaki wodne.
2. Dryfujących, wielokilometrowych sznurów haczykowych.
3. PBR jest miernikiem maksymalnej liczby zwierząt/ptaków, z wyłączeniem śmiertelności naturalnej, określającym możliwy ubytek części populacji, niezmniejszający jej zdolności do autoregeneracji i utrzymania optymalnego poziomu liczebności.
4. Art. 2 pkt. 5 i 6 ustawy z dnia 19 lutego 2004 r. o rybołówstwie (Dz.U. Nr 62, poz. 574 z późn. zm).
5. Cenzus z 1992–1993 to 7,44 mln ptaków zimujących na Bałtyku, 2007–2009 to 4,41 mln. Spadek o 41%.


Tabela. Przyłów ptaków morskich na Bałtyku i Morzu Północnym (źródło: Žydelis R. et al. 2009)

GatunekRząd wielkości raportowanego przyłowuLiczebność zimujących ptaków (1987–1995)Kraje z najczęstszym przyłowem
Nur rdzawoszyi i czarnoszyi setki >100000 SE, LV, LT, PL, DE
Perkoz rdzawoszyi dziesiątki-setki 7500 PL, DE
Perkoz dwuczuby tysiące 25300 EE, LV, LT, PL, DE, NL
Perkoz rogaty dziesiątki 1850 PL, DE
Kormoran tysiące 33400 SE, DE, DK, NL
Czernica tysiące 330000 EE, PL, DE, NL
Ogorzałka tysiące 160000 PL, DE, NL
Edredon tysiące 1500000 SE, PL, DE
Birginiak dziesiątki 7000 EE, LT
Lodówka dziesiątki tysięcy 4300000 SE, EE, LV, LT, PL, DE
Markaczka tysiące 1 353 000 PL, DE
Uhla tysiące 1 054 000 LV, LT, PL
Gągoł tysiące 139 000 SE, NL
Bielaczek dziesiątki-setki 17 250 PL, NL
Szlachar setki 54 000 SE, PL,NL
Tracz nurogęś setki 76 000 SE, EE, LT, NL
Alka setki 480 000 SE, PL, UK
Nurzyk tysiące 1 650 000 SE, UK
Nurnik setki 27500 EE, LT, PL

Kody krajów: SE – Szwecja, EE – Estonia, LV – Łotwa, LT – Litwa, PL – Polska, DE – Niemcy, DK – Dania, NL – Holandia, UK – Zjednoczone Królestwo. Informacje o przyłowie z Danii (oprócz kormorana), Francji, Belgii i Finlandii są niedostępne.